NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASZE KLASYKI » HONDA CRX III DEL SOL

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Honda CRX III Del Sol

  
kleofas
12.06.2012 14:26:31
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #956123
Od: 2012-6-12


Ilość edycji wpisu: 2
Witajcie! Co prawda do klasyka, czy wogole nawet youngtimer'a tej maszynie jeszcze daleko, niemniej jednak te 19 lat już ma i się z wolna starze, i mam nadzieje ze nabierze z biegiem czasu choć trochę szlachetności:

Po kolei:

Honda Civic Renaissance Model-X III gen. (Del Sol)

MODEL: EH6, 1993r.

SILNIK: Wolnossący 1.6; seryjnie D16z6 (1.6ltr, 125km) przeszczepione serce z mocniejszej wersji (b16A2 - 1.6ltr 160KM)

PRZENIESIENIE NAPĘDU: Wstawiona nowsza skrzynia do B16A2 (S4C?), Przeguby z B18 (Honda Integra), Mocniejsze Sprzęgło XTD Stage 2

UKŁAD DOLOTOWY: seria: SIMOTA BIG TUBE + CAI

UKŁAD WYDECHOWY: środek seria, Tłumik końcowy dedykowany Ulter

ZAWIESZENIE: Spreżyny APEX -40mm); Całe tylne zawieszenie na czerwonym poliuretanie, tylne zawieszenie i hamulce z mocniejszej wersji.

UKŁAD HAMULCOWY: seria: Tarcze przód BREMBO MAX Nacinane, SWAP Kompletnego zawieszenia VTI na tył

ŚRODEK: Skórzane fotele - obszyte nową skórą, Kierownica sportowa RAID 280mm wywalona wstawiona seryjna
Wygłuszone drzwi, powymieniane plastiki na niepouszkadzane.

BODY: Wywalone lampy tuningowe, wsadzone seryjne, dołożony spoiler ESI, kompletny remont blach i lakieru w 2011.


koła 16" + opony NOKIAN Z 215/40 (i tu taka ciekawostka - made in JAPAN, a nie Finland )


Trochę historii:
(jako że siedzę teraz w pracy i nie mam dostępu do archiwalnych zdjęć, bezczelnie przekleję tu posty z innego forum):

Podjąłem pewne decyzje i sprawa ma się następująco. Samochód zostaje ze mną najprawdopodobniej "do końca". Będzie robił jako wóz sezonowy. Już w tym roku miałem kupić wóz zimowy (hard madafaka off-road'era , ale funduszy zbrakło). Zakup odłożyłem jednak na koniec tego roku, a za to chcę odremontować solkę tak żeby tam nigdzie rdzy nie było, i żeby wszystko pięknie z budą grało. Mechanicznie jest miód.
Teraz rozbieram wszystko co się da, zostało mi tylko zdjąć plastiki z tylnego słupka.
Zakupiłem od cholery chemii, i narazie wydzieram rdze papierem wszędzie tam gdzie jest choć najmniejszy rdzawy nalot. Potem to zapaćkam brunoxem (w zakrytych miejschach), potem farba. Narazie największy problem jest taki że pod uszczelką dachową znalazłem kilka nalotów rdzy, teraz wydarte wszystko jest do żywej blachy, ale jest jedno miejsce gdzie ruda jest już z jednej i drugiej strony blachy. Tyle dobrego że blaszka ta żadnej konstrukcyjnej funkcji poza "łożem" dla uszczelki nie stanowi. Także trzeba będzie z 1cm2 blaszki dospawać. Lakier, jak widać na zdjęciach jest matowiony w ramach przygotowania do lakierowania. Także finalnie cały wóz ma dostać nowy lakier.

Na sam koniec trzabe będzie poszpachlować nadkola, wgniotki których nie da się inaczej usunąć; potem laweta i do lakiernika wesoły

A potem składanie..... które naprawde nie wiem czy się uda. Mam 4 pojemniki wszelakich śrubek, nakrętek, zapinek, zatrzasków i innych cudów które są niby w mój tajny sposób posegregowane, ale i tak pewnie niezle będę za kilka tygodni klął przy składaniu wesoły
Wszystkie śrubki oczywiście moczą się w nafcie, ale i tak zastanawiam sie czy nie wymienić ich na nowe. Samochód i tak zostaje ze mną więc nieorginalne śrubki pod maską wcale mnie nie martwią.

Tu trochę zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i na koniec porównanie "błyszczącego" błotnika, z tym już zmatowionym papierem wodnym 1500. Ale chyba trzeba na coś grubszego się przerzucić. 1200 albo 800 bo tak to 2h na element się schodzi.

Obrazek



Obrazek



Zdemontowane, zmatowione i bez rudej i kleju oczko elementy karoserii.

Obrazek



Wydarte wszystko co rude pod uszczelką dachu:

Obrazek




Obrazek

Po długich bojach, 18-nasto letni CR-X został całkowicie odnowiony. Do zakończenia prac brakuje jeszcze kilku detali, ale generalnie już koniec roboty. Początek prac był 28 Marca więc trochę czasu się zeszło. Ale warto było.

Auto teraz wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Felgi ręczna robota oczko
Napisy dzięki: majster1010

Sorry za rozmiar zdjęć, na innych forach było wszystko OK, zmienie jak tylko dorwe się do oryginałów i zmniejszone wstawie na inny serwer. Pozdrawiam
  
Electra18.04.2024 21:05:46
poziom 5

oczka
  
Stefan
13.06.2012 17:26:02
poziom 5

Grupa: Administrator 

Posty: 402 #956854
Od: 2012-6-9
Fakt auto już leciwe ale sylwetka nie zdradza jego wieku. Kultowe na pewno będzie jak wszystkie auta 'zabawki'. Sporo pracy włożone oby jak najdłużej buszowało po okolicy bo dużo tak zadbanych egzemplarzy w takiej specyfikacji w okolicy nie ma.
  
Mazur
14.07.2012 19:07:15


Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #973085
Od: 2012-7-14
Efekt końcowy jak najbardziej wart poświęconego czasu i pieniędzy. Teraz tylko bezawaryjnościoczko

_________________
Amortyzatory tył do W124 NOWE 2x Sachs olejowe ok 300zl.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASZE KLASYKI » HONDA CRX III DEL SOL

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny