Fiat 125p 1300 wąskowlotowiec 1968
W sumie zazdroszczę. Ja mam fiata 126p i to na spółkę z mężem i dopiero się zaczyna problem, bo on tak naprawdę nie wie, że im mniej się grzebie, tym auto lepiej jeździ. Dlatego mamy sporo problemów z dogadaniem się. Niemniej jednak myślę, że basja każdemu autku się przyda. To myjnia samochodowa.


  PRZEJDŹ NA FORUM