Alfa Romeo 75 2.5 V6
Witam.
Auto przyjechało z Wloch kilka lat temu, jestem jego trzecim właścicielem w kraju. Typowo weekendowa zabawka dająca zadziwiająco dużo frajdy z jazdy. Dla niewtajemniczonych jest to tzw transaxle czyli silnik z przodu, skrzynia na tyle i jakaś szpera do tego oczko Silnik wbrew pozorom mało spotykany w tym aucie, były głównie R4 a z V6-ek dominowały 3.0.

Zaraz po zakupie wyglądało tak:






Od tego czasu za wiele się nie zmieniło, ogarnięta trochę mechanicznie (rozrząd, pompa wody, hamulce, sporo drobiazgów), połatany wydech, wyrzucona tylna rynna imitująca tłumik i wsadzony oryginał. Docelowo będzie pewnie jakaś kwasówka ale to z czasem. W miejsce 17'to calowych Azevów zamontowane magnezowe Campagnolo 15 cali i w końcu da się jakoś jeździć.
Do tego trochę detali jak oryginalny znaczek na klapę, czerwone lampy tylne, spryskiwacze reflektorów i wiele innych.

Teraz wygląda tak:






Do zrobienia wiele więcej ale małymi kroczkami... oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM